Co zrobilibyście, gdybyście dysponowali 25000 toreb z brązowego papieru pakowego?
My mieliśmy przeróżne pomysły, ale zdecydowanie nikomu nie przyszłoby do głowy wyklejenie torbami ściany i sufitu tak jak to kilka lat temu zrobił pomysłodawca nowojorskiego butiku Owen – Philip Salem. Wnętrze butiku zyskało w ten sposób specyficzną strukturę, kojarzącą się jednoznacznie z plastrem miodu. Przymocowanie wszystkich toreb zajęło aż 9 dni, ale efekt jest niesamowity.
Surowe, postindustrialne wnętrza butiku przy Washington Street stały się bardziej przyjazne. Papier został zderzony z cegłą. Siła z delikatnością. Oby więcej takich fascynujących projektów 🙂