
Bożena Rydlewska najwyraźniej zatęskniła za przestrzennymi książeczkami z dzieciństwa. Rozumiemy to. W dziecięcych biblioteczkach wielu z nas ważne miejsce zajmowały baśnie, opowiadane nie tylko słowem, ale i ilustracjami 3D. Największa frajda była wówczas, gdy rozkładane, wielopoziomowe strony zawierały elementy, które pozwalały sterować fabułą. Otwierać lub zamykać drzwi, przesuwać przedmioty.
„Nowa Botanika” to wyjątkowa książka z ilustracjami 3D. Bożka raczy nas feerią barw, plątaniną gatunków roślin, które dają także schronienie zwierzętom. Jedna papierowa opowieść powstaje zwykle kilka tygodni. Praca nad książką była naprawdę żmudna i trwała wiele miesięcy. Książka ze zdjęć jest póki co prototypem. Jej wydruk i złożenie to ręczna praca. Żadna maszyna nie poradzi sobie z posklejaniem poszczególnych stron. Marzeniem Bożki jest wypuszczenie w świat przynajmniej krótkiej serii „Botaniki”. Kibicujemy jej z całego serca!