Jeśli pogoda za Waszym oknem bardziej przypomina głęboki listopad niż złotą, polską jesień, mamy coś na poprawę humoru 🙂 Zamiast szarości – wszystkie kolory tęczy!

Prace Travisa Rice’a zrobione są z setek tysięcy papierowych pasków w neonowych kolorach, dodających radości nawet w najbardziej ponury dzień. Przyjrzyjcie się bliżej – czy nie przypominają fantastycznych wodospadów, gejzerów tęczy i podwodnych, koralowych ogrodów prosto z najcieplejszych karaibskich mórz? Jest nawet instalacja, która imituje błękit oceanu, do którego chętnie sami byśmy natychmiast wskoczyli (odstawiając najpierw kolorowy napój z parasolką).

Instalacje przypominające ogrody dla jednorożców zmaterializowały się jednak w zdecydowanie mniej magiczny sposób. Głównym „narzędziem” umożliwiającym powstanie nierzeczywistych wizji, jest całkowicie realny, żeby nie powiedzieć nudny sprzęt biurowy – niszczarka do dokumentów. Kto by pomyślał, że zamiast przemielonych raportów i ulotek można w ten sposób realizować egzotyczne wizje?

Według Travisa, jego prace mają nawiązywać do prac impresjonistów, gdzie nieostre linie przecinają się, tworząc zupełnie nowe kolory, a jednocześnie wywołują wrażenie ruchu. Zamiast pociągnięć pędzlem, efekt końcowy tworzy cienki, papierowy pasek, a raczej setki, tysiące takich pasków, spływających od sufitu do podłogi.

I choć niektórzy nazywają je złośliwie „mopem z tęczy” (tak, tak, takie komentarze znaleźliśmy w sieci), to naszym zdaniem są idealną odtrutką na krajobraz za oknem! A jak Wy radzicie sobie z szaro-burą jesienią? Podsuwajcie nam pomysły na naszym profilu na Facebooku!
