W czasach cyfrowej grafiki, kiedy właściwie każdy obraz można wygenerować komputerowo, zwykłe odwzorowanie świata wydaje się być nudne. Jednak nic bardziej mylnego! W odpowiedzi na nowe technologie, coraz częściej artyści sięgają po środki, które pozwalają im tworzyć zaskakująco proste, a jednocześnie fantastycznie wysublimowane obrazy. Przygotowaliśmy dla Was przegląd najciekawszych prac hiperrealizmu – zgadlibyście, że to nie zdjęcia?
CJ Hendry
Na pierwszy rzut oka to zwykła farba olejna, trochę nonszalancko rozprowadzona na płótnie. Jednak wystarczy przyjrzeć się dokładniej i okazuje się, że prace australijskiej artystki CJ Hendry w rzeczywistości zostały stworzone przy użyciu…zwykłych, ołówkowych kredek! Hiperrealistyczne rysunki tworzą serię Complimentary Colours. Kolorowa kolekcja powstała na zamówienie marki modowej Christian Louboutin. Artystka przyznaje, że zadanie okazało się znacznie trudniejsze, niż oczekiwała, a rysowanie każdej z większych plam „farby” zajęło jej ponad 4 tygodnie!
Jak powstają plamy farby? Sprawdźcie poniżej, ale uwaga! Od tego filmu po prostu trudno oderwać wzrok.
Mike Dargas
Twarze malowane przez Mike Dargasa często mają ponad 2 metry wysokości. Zachwycają hiperrealistycznym odwzorowaniem najmniejszych detali skóry, jak drobne zmarszczki czy niedoskonałości skóry. Artysta od początku igra z odbiorcą – „zdjęcia” okazują się mistrzowsko namalowanymi obrazami, gdzie gra światłocienia i zaskakująca precyzja w odwzorowaniu niuansów sprawia, że nie możemy przestać się przyglądać.
Marcello Barenghi
Zupełnie inny pomysł ma natomiast włoski ilustrator, Marcello Barenghi. Za główne źródło inspiracji wybrał zwykłe, codzienne przedmioty – owoce, warzywa, puszki z napojami, butelki wina czy torebki po chipsach. To, co widzicie poniżej, to też efekt użycia flamastrów i kredek, a nie aparatu fotograficznego.
Chcecie zobaczyć, jak powstał taki efekt? Sprawdźcie tutaj:
Jak Wam się podoba hiperrealizm? Komentujcie na naszym profilu na Facebooku!
Wow! Efekt obłędny 🙂