Te niesamowite prace to efekt miłości do zwierząt i…papieru. Kanadyjski artysta Calvin Nicholls, używając jedynie białych kartek papieru, tworzy rzeźby ptaków i zwierząt – lwów, tygrysów, niedźwiedzi – tworząc swoje prywatne, papierowe zoo.

Jeśli macie wrażenie, że rzeźby wyglądają, jakby były niesamowicie pracochłonne, nie mylicie się – przygotowanie jednej z nich trwa od 4 tygodni do…2 lat! Sam autor uwielbia zwierzęta, często je poświęca czas na ich obserwacje w naturalnych warunkach – często tkwiąc wiele godzin na mokradłach, ukryty w szuwarach z lunetą. Być może dlatego wszystkie prace Nichollsa wyglądają uderzająco realistycznie

Zwierzęta z papieru to częściowo obrazy, częściowo rzeźby – balansują na krawędzi 2D i 3D, wyglądając, jakby za chwilę miały uwolnić się z otaczających ich ram i wyrwać na wolność. Artysta przyznaje, że efekt płaskorzeźby jest niebywale pracochłonny.

„W przypadku ssaków, ponad kilkanaście rysunków poświęcam właściwemu odwzorowaniu układu mięśni, tak, aby jak najlepiej oddawał rzeczywistość” – mówi Nicholls. „To determinuje kształty, które będę następnie tworzył – do „szkieletu” zawsze używam grubszego papieru, który utrzyma konstrukcję.” – dodaje. Następnie, przy pomocy skalpeli, nożyków i nożyczek kolejne elementy są wycinane i przytwierdzane do „szkieletu”. Detale to oddzielna sprawa – ich wykonanie wymaga kolejnej serii rysunków.

Prace Nichollsa, choć zwykle powstają na zamówienie prywatnych kolekcjonerów, można czasem oglądać w galeriach. Ostatnio jednak artysta zrobił swoim fanom nie lada gratkę – papierowe zwierzęta ze śnieżnobiałego papieru ozdobiły butik jubilera, Davida Yurmana w Nowym Jorku.

Jedynymi kolorami na wystawie były biel papieru oraz błysk złota i srebra, bijącego od biżuterii. Nicholls postawił na śnieżną, leśną scenerię, gdzie między zaspami spały zimowym snem niedźwiedzie, króliki i sowy.

I choć prace Nichollsa to wyższa półka cenowa – za małą realizację trzeba zapłacić kilkaset dolarów – to artysta od wielu lat, mimo zmieniających się mód jest w ścisłej czołówce papierowych artystów. Nam pozostaje podziwiać jego wytrwałość i pasję!
Niewiarygodne, że takie cuda potrafi wyczarować wręcz z niczego!
wow! podziwiam, za talent cierpliwość i pomysł!
Niesamowite! Jeestem pod ogromnym wrażeniem. W życiu nie pomyślałabym, że kktoś może mieć takie hobby:) No i przede wszystkim ogromny talent. Coś niesamowitego:) A ta wystwa u jubilera wygląda po prostu obłędnie!::)