
FUNE, kartonik na sushi. Stylowe opakowanie według Gerlinde Gruber powinno wyglądać właśnie tak. Daleko posunięty minimalizm, oszczędność w formie i kolorystyce. Za to bogactwo smaku tego, co w środku.
Opakowanie nawet z nazwy kojarzy się z Japonią. Fune to statek. Nasycone barwy, czerwień i czerń, to kolory związane z japońską kulturą. I jeszcze ten kształt – wąski i prosty, zbliżony do prostokąta. Łódka rybaka czy sama ryba? Inspiracja projektantki jest wyraźna.
FUNE nie zajmuje wiele miejsca, ponieważ można je rozłożyć na płasko. Do złożenia nie trzeba kleju, a karton powlekany PET w pełni nadaje się do recyklingu. Ciekawą funkcję autorka nadała pałeczkom – pełnią funkcję szpilki, spinając opakowanie. Z boku jest jeszcze miejsce na pojemniczek z sosem sojowym. Czegóż chcieć więcej?